Po różnych zwrotach akcji, w końcu pogoda wkroczyła na właściwy tor – mamy wiosnę. Przyjemne promienie słońca, dodatnie temperatury i ten beztroski klimat w powietrzu każą nam jak najszybciej zapomnieć o zimie. Zanim jednak na dobre wkroczymy w tę przyjemną aurę, warto dobrze pożegnać się z poprzednią porą roku.
Sucha, ziemista cera, łuszcząca się skóra i drobne wypryski na całej twarzy – znacie to? To niestety pamiątki po zimie. Ich powodem są nie tylko mrozy, ale również dieta bogatsza w tłuszcze, a uboższa w witaminy. Nie bez winy są też ciągłe różnice temperatury – raz siedzimy w nagrzanym pomieszczeniu w swetrze i pod kocem, by zaraz znaleźć się na mrozie i to bez czapki. Do tego dochodzą jeszcze błędy w pielęgnacji, no bo kto z nas nie używał kiedyś kremu nawilżającego zimą? Wszystkie te elementy osłabiły naturalne mechanizmy obronne skóry, mogły uszkodzić jej barierę lipidową i zwyczajnie wysuszyć.
Na rozprawienie się z zimą potrzeba czasu. Prawdziwe efekty przyjdą po 4 czy 5 tygodniach, ale im szybciej zaczniesz – tym szybciej odczujesz rezultaty.
Najlepiej będzie jeśli plan odbudowany podzielisz na trzy części:
Etap 1. Odświeżenie
Na samym początku zrzuć zimowy pancerz, czyli zadbaj o porządny peeling. Dzięki temu usuniesz szarą, zrogowaciałą warstwę naskórka, przywrócisz skórze zdrowy koloryt, a zawarte w kosmetykach substancje aktywne łatwiej wnikną w głąb Twojej skóry. Peeling musisz dopasować do swojej cery według podstawowych zasad.
Jeśli masz cerę suchą, wrażliwą lub naczyniową najlepszy dla Ciebie będzie peeling enzymatyczny, który dzięki zawartych w nim enzymom rozpuszcza warstwę rogową naskórka. Taki gotowy preparat bez problemu kupisz w każdej drogerii, ale możesz przygotować go też ze składników z kuchennej szafeczki.
Peeling enzymatyczny z sody oczyszczonej
Soda oczyszczona odblokowuje ujścia gruczołów łojowych, usuwa nadmiar sebum i brudu, a także ma właściwości antybakteryjne.
Składniki:
- 1/2 łyżeczki sody
- 1 łyżka miodu
- 1/4 łyżeczki soku z cytryny
Sposób przygotowania:
Wymieszaj wszystkie składniki. Tak przygotowaną papkę rozprowadź na twarzy. Spłucz po upływie 2-3 minut.
Do cery normalnej, łojotokowej i mieszanej najlepiej sprawdzą się tradycyjne peelingi ziarniste, czyli takie które zawierają ścierające skórę drobinki np. zmielone łupiny orzecha, albo cukier. Taki preparat nakładamy na wilgotną skórę i delikatnie okrężnymi ruchami masujemy miejsca, które chcemy złuszczyć. Uwaga: peeling do twarzy musi być delikatniejszy od tego do całego ciała.
Taki peeling możemy przygotować sobie same w domu.
Peeling cukrowy
Do 2 łyżeczek cukru dolej niewielką ilość chłodnej wody, dzięki której rozprowadzisz cukier na skórze. Masuj cukrem oczyszczoną wcześniej twarz przez 5 minut, omijając okolice oczu. Potem zmyj letnią wodą. Taki peeling możesz zastosować na całym ciele.
Peeling z siemienia lnianego (na twarz)
Wystarczy, że wymieszasz 2 łyżki otrąb pszennych z 3 łyżkami zmielonego siemienia lnianego i ciepłą wodą. Następnie delikatnymi ruchami rozprowadź peeling na twarzy. Po 2 minutach – zmyj.
Jeśli jednak w kwestii peelingu wolimy oddać się w ręce specjalisty to na pewno nie będzie z tym problemu. Nasz Zespół chętnie przygotuje specjalny zestaw odświeżający, dla każdej osoby, która będzie chciała odświeżyć swoją cerę po zimie. Może to być np. peeling węglowy z infuzją tlenową, a na koniec łagodząca maska algowa. Przyjemne z pożytecznym.
Etap 2. Regeneracja
Na wiosnę wpisz do swojego kalendarza regularne rytuały kosmetyczne. Nawet najlepszy preparat nie zdziała nic – jeśli nie będzie stosowany systematycznie. Aby zregenerować swoją cerę raz w tygodniu zastosuj na noc regenerujące serum i maskę.
Po zimie najbardziej pożądane będą te preparaty, które w swoim składzie mają wit. A, C i E czy alantoinę, która uelastycznia skórę, łagodzi podrażnienia, reguluje proces keratynizacji naskórka, blokuje powstawanie wolnych rodników. Bardzo cennym składnikiem w wiosennej pielęgnacji jest też koenzym Q10, który przyspiesza metabolizm komórkowy i poprawia elastyczność skóry. Niezbędne są też substancje nawilżające takie jak kwas hialuronowy, proteiny jedwabiu czy gliceryna, która długo utrzymuje się w skórze, przyciągając wilgoć z powietrza.
Natomiast oleje – arganowy, makadamia, z awokado, ogórecznika, czy rokitnika – nie tylko zatrzymują wilgoć w naskórku, tworząc na jego powierzchni ochronny płaszcz, ale też dostarczają wielu witamin i kwasów tłuszczowych. Kremy, które zawierają bogaty zestaw składników odżywczych, najlepiej stosować na noc, gdy procesy regeneracji przebiegają najintensywniej.
Pamiętaj, że możesz też skorzystać z licznych zabiegów regenerujących dostępnych w naszej ofercie.
Przykłady:
- Zabieg normalizujący do cery tłustej i trądzikowej
- Zabieg wyciszający do cery podrażnionej oraz naczyniowej
- Zabieg anti-aging z maską kremową
Etap 3. Codzienna pielęgnacja i ochrona przed słońcem
Po zimie możesz zmienić też swój codzienny krem. Nie ma już mrozu, więc nie musisz codziennie stosować tłustego kremu pod make-up. Krem na dzień powinien chronić skórę przed utratą wilgoci i przede wszystkim zawierać filtry UV.
Uwaga!
Nie lekceważ wiosennego słońca, bo emituje ono dużo promieniowania UVA, które nasila proces fotostarzenia.
Zimą znacznie rzadziej sięgamy po owoce, dlatego wiosna to dobry czas na nadrobienie zaległości i uzupełnienie niedoborów witamin. Dla niedotlenionej i pozbawionej witamin cery doskonałą odtrutką będą koktajle detoksykujące, oraz ziołowe herbatki oczyszczające takie jak np. napar z pokrzywy.
Pamiętaj!
Wiosna to także najlepszy czas na skorzystanie z zabiegów z zakresu kosmetologii czy medycyny estetycznej. Jest już po mrozach, w czasie których gorzej goi się skóra, a z drugiej strony nie ma jeszcze ostrego słońca, które wyklucza wiele zabiegów ze względu m.in. na ryzyko powstawania przebarwień. Każdy zabieg należy dobierać indywidualnie, dlatego jeśli chcesz rozpocząć wiosenną metamorfozę pod okiem specjalistów – koniecznie umów się na bezpłatną konsultacje w naszej Klinice Młodości.